Jak mam problem z miejscem / wagą, a chcę mieć lustro przy sobie, tak na wszelki wypadek, to zakładam C 40 2,8.
Jak mam problem z miejscem / wagą, a chcę mieć lustro przy sobie, tak na wszelki wypadek, to zakładam C 40 2,8.
Zwykle celem tego manewru jest uzyskanie odwzorowania płaskiego o znacznej wielkości rysów twarzy tego kogoś na światłoczułej powierzchni o naturze chemicznej badź też elektronicznej.
Ja kiedy wybieram się na spacer to starannie selekcjonuję tylko te psy, których mam zamiar faktycznie używać w trakcie tegoż spaceru.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 13-03-2014 o 23:43
Mając w pamięci ten wątek, boję się zapytać o sposób używania wyżej wymienionych psów...
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Najważniejsze, żeby nie po oczach.
niedaleko domu mam lasy, pola, łąki- jak wychodzę z psem na spacer, che mu posptrykac fotki to podpinam tele, zarzucam sprzet na ramie i heja, jak chce pofotografować zachod słońca czy inne widoczki w mojej okolicy to podpinam cos szerszego, statyw biorę pod pachę i heja, jak jadę gdzies dalej to zabieram cały sprzęt więc bez torby czy plecaka się nie obejdzie :-P