To niestety zupełnie losowa sprawa.
Ja wszedłem w posiadanie Canona 1D mk1 - w roku 2007 - miał już 5 lat i nieznany przebieg, ale był poobcierany, zmęczony.
Od tego czasu dzielnie mi służył przy zdjęciach sportowych, reportażowych, czy nawet kampaniach dla empiku czy agory ( byłem pod wrażeniem ile ich pracowanicy są w stanie wyciągnąć z 4MP na wysokim iso).
Aktualny przebieg biorąc pod uwagę zdjęcia zrobione przezemnie w tym okresie, to minimum 400tys. Ciągle działa, i służy jako zapasowe body do 1D mk3, którego kupiłem z przebiegiem 1000zdjęc, i mam nadzieję że pozostanie ze mną bezawaryjnie na wiele lat.
Wiem że mogę tym aparatom ufać, nie muszę się bać warunków atmosferycznych, chaszczy, drobnych obić i.t.d
Obrazek też bardzo mi odpowiada, choć zastanawiam się nad przesiadką na Ds, z uwagi na fakt że nie robię już praktycznie zdjęć sportowych.

Rozumiem twoje obawy, ja zawsze miałem chyba głupie szczęście, bo mimo kupowania w ciemno, nigdy się nie naciąłem (poza sigma 17-35 z giełdy fotograficznej która rozpadła się drugiego dnia na części pierwsze). Życzę powodzenia w poszukiwaniach, i miłego dnia!