Dziś natrafiłem na ciekawy zapis na jednej z aukcji dot. 1d2N tej oto treści :
W aparacie 14 stycznia 2014 r. serwis Canona CSI Foto i Video na ul. Żytniej w Warszawie bezpłatnie wymienił cały mechanizm migawki. Serwis wystawił stosowny dokument o wymianie. Od tamtego czasu zrobiłem nim tylko kilkadziesiąt zdjęć aby sprawdzić, że na pewno wszystko działa poprawnie, ale i przez sentyment do kultury pracy i niepowtarzalnego dźwięku migawki. De facto jest to więc aparat z nowym wnętrzem i z wyczyszczoną matrycą.
Aparat odkupiłem w maju 2012 roku od kolegi, który kupił go nowego w Stanach i bardzo go szanował, bo wiedział za co zapłacił. Ja obchodziłem się z nim równie ostrożnie.
wnioski nasuwają się samehttp://img19.allegroimg.pl/photos/or...8/4036895823_6