z tym rozróżnianiem to popadacie w lekką paranoję - ja rozróżniam swoje zdjęcia zrobione cropem i ff - na pierwszy rzut oka rozróżniamrozróżniam również zdjęcia znajomych którzy zmienili cropa na ff (bo mam jakąś orientację w warunkach w jakich robią zdjęcia i ich postprocesie) tu nie ma problemu (te zdjęcia po przejściu na ff bardzo się zmieniają) ale zdjęcia osoby której zdjęć nigdy nie widzialeś na oczy czy zdjęcia różnych osób - bez jaj znaczy "get real" jak to u mnie na wsi gadają - ludzie potrafią mieć tak przefajniony (znaczy tak mogą zrąbać zdjęcie tylko suwając suwaczkami czy stosując jakiś genialny plugin) postproces że rozróżnienie kompakta czy ajfona od ff może być trudne.
by the way - słyszałem że niektórzy słyszą audiofilski kabel usb (czyli cyfrowy) wykonany z pozłacanego i inkrustowanego beztlenowym magnetycznym(żeby elektrony równo leciały) srebrem napletka morśfina za 1000 ojro - to znaczy słyszą różnicę pomiędzy takim kablem a normalnym kablem - moje zrozumienie rzeczywistości podpowiada mi że rozpoznanie zdjęć z ff przy czymś takim to pikuś, a nawet mały pikuś. osbnicy ci znajduja zrozumienie a nawet poklask i niewielu zaprzecza ich świadectwu, a forum traktuje ich poważnie i z prawie nabożnym szacunkiem
a z rozpoznawania zdjęć z ff robi się takie wielkie ajwaj - zupełnie tego nie rozumiem.