Znajomy sprzedał 1D mkI + 7D i kupił 70D oraz 6D. Lubi nowinki i ma gruby portfel. Mnie osobiście 7D wystarcza do dynamicznych ujęć, ale body FF by się przydało.
Robię 80% zdjęć w Al Servo i centralny lub powiększony centralny AF daje radę. Gdybym robił zdjęcia ciężarówkom i MZK oraz chciałbym na siłę nowy aparat to raczej 70D. Ale jak używany to tylko 7D. Można na nim już tylko stracić finansowo, a jak pokaże się 7D mk II to cena używek drastycznie spadnie - pewnie do poziomu 2000÷1500zł za aparat z przebiegiem 25 000 strzałów. To stary aparat z trochę już "niemodną" matrycą. Jak dla mnie ergonomia, wykonanie, szczelność i AF bardzo dobre.