Po pierwsze to na powiększeniu 100% to żyletę masz tylko z 50mpix matryc średnich formatów, no z nowych Canonów 5DS i z Nikona d800 z dobrym szkłem też. A jeszcze monitor musisz mieć spoko w miarę, bo na ekranie z ~100ppi będzie to wyglądało inaczej niż na ekranie z 260ppi. Wydruki na razie pomijamy, bo nie z nimi jest problem.
Zasada, ze nieporuszoną fotkę się ma przy czasie 1/ogniskowa jest dobra do kliszków i niskopikselowych matryc typu 5d classic. Im bardziej upakowana matryca tym piksele mniejsze - zwieksza to nam rozdzielczość obrazu ale też nawet mikroporuszenia są bardziej widoczne. Do tego zasada ta jest stosowana do obiektów statycznych, a nie do ruszających się chaotycznie artystówJeśli to są całe kadry (te z artystą) to musiałeś stać dość blisko - biorąc pod uwage wypełnienie kadru stawiam na 6 czy 7 metrów - przy takiej odległości głebia jest nadal bardzo płytka (gdzieś z pół metra w sumie), postać zrobi Ci krok w przód i z niej wychodzi bujnie się i wychodzi... No i po ciemku AF też się może zwyczajnie mylić. Tak, koncert to jest po ciemku, ciemna sala gimnastyczna też.
Jeśli fotografujesz postacie w ruchu to pamiętaj, że lepiej jeśli poruszają się równolegle do płaszczyzny ostrości. Przy ruchu prostopadłym AF może zwyczajnie nie zdążyć przeostrzać, tak samo jak Ty możesz nie zdążyć nacisnąć spustu po potwierdzenu ostrości i obiekt zwyczajnie wyjdzie Ci z głębi. To tak na wypadek gdybys mógł sobie wybrać jak się poruszają, ewentualnie zmienić swoje położenie.
Spróbuj one shot i śledź obiekt, podążaj za nim, staraj się przewidzieć jego ruch, jak potwierdzisz ostrość - strzelaj. Nie wiem, może seriami wal dopóki nie opanujesz tego dobrze? Co do tych fotek po ciemku, to pewnie umiejętną obróbką by się dało je ogarnąć, plugin DeNoise od Topaz Labs jest całkiem git. Te fotki z fejsa z teatru nie sa jakieś złe. Przy takim ISO nie ma cudów, jak je umiejętnie odszumisz nieco będą całkiem git, fotki z "Korporacji" są raz, że przy lepszym świetle, dwa że przy niższym ISO. Jesli naoglądałeś się w internetach krystalicznych fot z ciemnicy, to wierz mi, że włożono w nie dużo pracy w postprodukcji no i nie wiesz nigdy ile z ilu wybrano![]()
Uspokój się, nie panikuj, poćwicz. Gdziekolwiek w pokoju z lampką biurową i tak dalej, poproś kogoś niech Ci biega i skacze albo daj aparat na statyw i sam pobiegaj i poskacz, powyginaj się, pobujaj przód-tył. Dojdziesz do wprawy i bedzie lepiej, zobaczysz.