Masz rację, problem jest bardziej skomplikowany, jest wiele dodatkowych czynników (jakość matrycy, jakość obiektywu, jakość telekonwertera, wielkość fotografowanego obiektu. ... itd.)

Chodziło mi tylko o to, by ostudzić nieco "gorące głowy" , uzmysłowić że :
- telekonwerter jest tylko substytutem w stosunku do obiektywów długoogniskowych i jego stosowanie to nie tylko zmniejszenie światła.
- w erze matryc cyfrowych/ekranów monitorowych zakres sensownych zastosowań dodatkowo (znacznie) się skurczył

jp