Trochę generalizujesz, albo nie wiesz wszystkiego o samochodach.
Większa część samochodów z indywidualnego importu ma zdecydowanie większy przebieg aniżeli owe magiczne 190 000 km. I jakoś jeździ, nie jest złomem, przy czym rzeczywisty przebieg to 300 000 km.
Przepraszam to taka mała dygresja z mojej branży.
Osobiście wolabym auto o małym przebiegu kilometrów i również aparat o mniejszym przebiegu migawki.
Do tej pory myślałem, że aparaty się kupuje głównie dla zdjęć, a tu patrz - dla lepszego trzymania w dłoni.
Trudno całe życie się człowiek uczy czegoś nowego...