Mysmy z zona zawsze brali 2x5D na wakacje, bez gripow. To juz bylo ciezko nosic. Nie wyobrazam sobie braz 1Ds na wyjazd + ceglasta bateria + druga bateria + ceglasta ladowarka.
1Dsmk2 sa teraz super tanie i dostepne, ale uzywajac piatek i tej jedynki musze powiedziec ze 5D, po prostu jest lepsze w uzycia dla "normalnego" uzytkownika a nie reportera wojennego itp itd.
ps: najgorsze jest to jak ten aparat zwraca na siebie uwage. Nie da sie z nim przejsc obojetnie po ulicy z wiadomych wzgledow.