Ja powiem tak:
wielu fotografujących twierdzi, iż rysa na soczewce nie ma żadnego wpływu na jakość zdjęć. Jednak pozwolę sobie nie zgodzić się z tą opinią. Ja bym raczej powiedział że na zdjęciach nie widać tej konkretnej rysy, ponieważ nie powinno jej być widać, zgodnie z prawami optyki. Ale nie wierzę że nie ma ona wpływu na kontrast. Nie bardzo widzę sposób "zmierzenia" spadku tego kontrastu, bo nie ma jak go porównać. Może robiąc identyczne ujęcie tym samym aparatem, ze statywu, identyczne ujęcie szkłem bez skazy, i porównać zdjęcia. Zresztą pewnie jedna rysa drastycznego spadku kontrastu nie powoduje, dlatego sprzedający takie obiektywy ochoczo piszą, że "nie ma ona wpływu na jakość zdjęć" :-). Zresztą na logikę: skoro jedna rysa nie ma Żadnego wpływu, to dwie, trzy i więcej też nie powinny mieć :-).
Zrobisz jak zechcesz, jeśli cena jest mocno obniżona, a rysa naprawdę niewielka, to może warto kupić...
Pozdrawiam