Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
W kwestii GO:[/B]

W podanym wcześniej przez kogoś linku (chyba #720 albo #725) Bob Attkins mądrze i prawdziwie pisze, że GO jest ściśle związana w wydrukiem, który ma być odpowiedniej wielkości i z odpowiedniej odległości oglądany, bo GO bez wydruku NIE ISTNIEJE. Tylko w gotowym obrazie oglądanym z konkretnego dystansu możemy ocenić, co jest wg nas ostre, a co nie jest. Zmieniając format wydruku lub odległość obserwacji- zmieniamy GO na tym samym zdjęciu.

Od siebie dodam, że substytutem wydruku jest oglądanie zdjęć w widoku pełnoekranowym- zachowany zostaje jednolity format prezentacji i odległość obserwacji, a żadne powiększanie czy pomniejszanie nie wchodzi w rachubę aby oceniać GO, ani tym bardziej ją porównywać.

W ogóle w kilku tam linkowanych artykułach jest wszystko pięknie wyjaśnione I TO BEZ ŻADNEGO PIEPRZENIA O ENERGII

No widzisz, kwestię GO rozumiesz doskonale -- najlepiej z najaktywniejszych tu dyskutantów (oczywiście poza jednym ). Rzeczywiście, Bob Atkins w tym artykuliku na photo.net cytowanym gdzieś wyżej przez RobertON powiedział w tym temacie w zasadzie wszystko --- co najważniejsze bez żadnych błędów. Wystarczy to przeczytać i namotać na wąs -- dyskusja mogłaby tylko dotyczyć wyjaśniania znaczenia poszczególnych wersetów . To jest rzadkie -- sporo jest różnych blogów i stron fotografistów z Bożej łaski, w których coś jest prawdziwe, czy dobrze wyłożone, ale w nastepnym zdaniu pojawia się juz jakis nonsens.

Niestety, w kwestii wpływu wielkości matrycy zaangazowałeś się w jakąś konstrukcję perpetuum mobile twierdząc , że z dowolnie małej matrycy można otrzymać równie dobry obraz.

Polecam Tobie i wszystkim innym link jak Pismo Święte:

Clarkvision: Does Pixel Size Matter

Clark czasem pisze celowo kontrowersyjnie na pozór, ale co do zasad ma rację i zarówno on w tym konkretnym linku jak i Bob Atkins maja moje Imprimatur (Strona Cambridge in Colour np. już nie całkiem). Clark ma Ph.D. z MIT, wprawdzie z astronomii, ale to i owo rozumie. Jeśli ktoś chce wiedzy, naprawdę radzę przestudiować o tych słynnych wiaderkach na fotony, które mało kto rozumie, a w razie wątpliwości dopiero można podyskutować. Watek na cb natomiast jest dobry dla towarzystwa i rozrywki.

Szczególnie np. Figure 7 pokazuje dokładnie to, o czym mówiłem gdzieś na forum niedawno, i co szokuje niektórych, żę zakres dynamiczny na niskim ISO nie zależy praktycznie wcale od wielkości piksela Tak, kompakt może mieć podobny DR do FF, mimo "przepaści" w wielkości pikseli. Na wyższych ISO, to już zupełnie co innego. To równiez jasno pokazuje DXO, choć to jest jak wiadomo, strona partyjna.

Współczynnk 1.6 to niewiele, tak mało, że różnica moze być tymczasowo niwelowana przez chwilowe różnice technologiczne. Dla prawdziwej fotografii różnica między FF i kropem jest najcześciej zupełnie nieistotna. W dobrym świetle naprawdę mozna robic doskonała fotografię iPhonem.

Ale nie ma co iść bezsensownie w zaparte co do zasady. Wieksza matryca to większe piksele i/lub więcej pikseli, jedno i drugie jest lepsze niż mniejsze piksele i/lub mniej pikseli. Nie rozumiem jak można z tym dyskutować.