Panowie! Różnicę widać w praktyce. Mam wykształcenie humanistyczne (średnie techniczne, ale już nic nie pamiętam) więc szczegóły techniczne są dla mnie mało istotne. Ogniskowa 35mm dla FF przy świetle 1.4 daje pewną głębie ostrości, ekwiwalent na APS/C, to 22mm, przy świetle 1.4 głębia ostrości będzie większa. Czyli przy określonej ogniskowej lub jej ekwiwalencie, na tej samej przysłonie, głębia ostrości zawsze będzie mniejsza na FF. Różnica nie jest kolosalna, ale zauważalna. Kwestia mniejszych szumów chyba nie podlega dyskusji. Poza tym firma Canon nie produkuje uszczelnionych zoomów standardowych lub UWA. Miałem C 17-55 2.8. Był przyzwoicie ostry, ale jakość wykonania kiepściutka. Mżawki nie przetrzyma, przy dużej wilgotności szkła parują od środka, o masie kurzu pod przednią soczewką nie wspomnę. To generalnie zmusiło mnie do przejścia na FF. Gdyby kiedyś producenci aparatów zdecydowali, że APS/C jest standardem na cyfrze, to założę się, że zdjęcia, które by powstały byłyby równie dobre jak te na FF. Średni format cyfrowy jest tylko cropem i fotografom to nie przeszkadza. No, ale ja, to się na technice nie znam, tylko pstrykam fotkiŻyczę owocnej dyskusji.