Mam zbyt małą wiedzę, aby się do tego odnosić, ale nie jest przypadkiem tak, że jedno z drugim jest dość mocno związane.
Jeżeli jest "słaby" obiektyw, ma niską rozdzielczość, to oznacza, że występują w nim duże abberacje i wady, a to powoduje, że pokrzywione i odbite niewłaściwie promienie światła nie trafiają tam gdzie powinny, bądź trafiają pod złymi kątami.
W związku z tym, następują straty światła na kolejnych warstwach szkło-powietrze. Skoro są owe straty, to i wielkość dawki światła docierającej do przetwornika jest "mniejsza". Skoro jest mniejsza, to i skutek w postaci sygnału jest gorszy/niższy. Sygnał jest analogowy, napięciowy - proporcjonalny do ilości światła, to i trudniej go przetworzyć na bezbłędny cyfrowy, gdy jest on słabszy.
To jednak jest ze sobą jakoś powiązane, ale nie umiem tego bezspornie dowodzić. Może jeszcze się doumiem.