Jeżeli piksele są o tej samej wielkości, to obraz z całego kadru FF zawiera więcej szczegółów, bo obejmuje większy fragment rzeczywistości, ale w obrębie wycinka kadru z FF równemu formatowi APS-C obie matryce dadzą ten sam poziom detali i szumu. Obraz z FF nie będzie więc "bardziej rozdzielczy", lecz po prostu obejmie więcej planu zdjęciowego. Jeżeli zaś obejmie tyle samo planu zdjęciowego (czyli casus przelicznika ogniskowej), to sytuacja będzie zupełnie inna: w obrębie całego kadru oba obrazy będą miały ten sam poziom detali, ale obraz z FF będzie lepszej jakości bo mniej zaszumiony, natomiast w obrębie wycinka z FF o wielkości APS-C będzie pokazywał mniejszy fragment planu, niż pełny kadr z APS-C, i będzie pokazywał mniej detali, bo mniej pikseli zmieści się w tym wycinku niż na całej matycy APS-C. Wracamy do punktu wyjścia
Piszesz: Od wielkosci matrycy zalezy wprost przejeta ze swiatlem energia
A co to ma do rzeczy? Ilość energii świetlnej przejmowanej przez matrycę jest stała i ustalona dla danej czułości ISO, i określa się ją jako Wartość Ekspozycji (EV). Gdy energia świetlna jest zbyt niska, to bardziej wzmacnia się sygnał wejściowy, czyli podnosi się wartość ISO, albo odwrotnie. Natomiast ile tej energii przejmie matryca jako całość nie ma znaczenia, bo wody na herbatę na niej gotować nie będziemy. Dla ustalenia odstępu sygnału od szumu liczy się jednostkowa porcja energii przypadająca na piksel matrycy, a nie cała energia przejmowana przez cała matrycę.