Cytat Zamieszczone przez eska Zobacz posta
IMHO. Extender x1.4 nie pogarsza jakości obrazka w sposób widoczny dla przeciętnego oka (co innego x2 ale o tym wszyscy wiemy). Ja mam oko przeciętne. Co do drugiej opcji nie wypowiadam się, bo nie wiem, jedynie mogę powiedzieć, że kiedyś ktoś mądrzejszy sugerował mi, że przy 70-200 w sporcie mogę sobie darować IS, bo on też musi wystartować. Nie wiem czy to prawda ale kupiłem bez IS. W c300mm f/2.8L IS II USM jest i jest włączony ale czy coś daje nie wiem. poniżej 300 mm z ex x1.4

http://vlep.pl/vais6m.jpg

Nie ma się też co denerwować. Jedni dążą do perfekcji tzn. aby cały okaz był w GO jak atsf a inni skupiaja się na szczególe/detalu jak ja

http://vlep.pl/yr3190.jpg

ale i to i to to fotografie.


1/1250
Tu jest pies pogrzebany, że dużo rzeczy wychodzi nam przez przypadek, a nie dlatego, że tak chcemy. Żeby wychodziło tak, jak chcemy, to sobie trzeba aranżować studio, nawet w terenie. Ja się nie upieram, że cały ptaszek ma być w GO, ale tak mi albo wychodzi, albo nie wychodzi- naprawdę często niewiele ma człowiek do gadania w zastanych warunkach oświetleniowych. Jak się uprzeć na konkretne parametry, to trzeba więcej liczyć na łut szczęścia, że zdjęcie wyjdzie nieporuszone.

Robiąc na dużych otworach względnych przeważnie decydujemy się na nie aby zachować krótkie czasy i niskie ISO, a nie dlatego, że nam zależy na płytkiej GO. Takie zdjęcia mają inny wyraz i do tego innego wyrazu dorabia się ideologię. A spróbować to, co się uzyskuje na f/2,8 zrobić na f/8 i zaczynają się schody takie, że żadna ideologia ich nie przezwycięży. Raczej ciężko w terenie poustawiać sobie softboxy i focić sarny z 50 m bladym świtem bezstresowo

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
aptur

.... Lubi fotografować ptaki więc do tego celu słusznie wybrał cropa.

To jest jakaś aluzja czy Twoja iluzja ?

jp

Nie wiem, ilu procentowo fotografów przyrody pracuje na FF, a ilu na APS-C, ale jest cały nurt poradników i opinii, że APS-C daje w tym zakresie większe możliwości.
Ja się pogodziłem z gorszą jakością zdjęć, bo bardzo istotna dla mnie jest waga całego sprzętu, jaki ze sobą targam, i jego cena. Tak więc np. zamiast używać dwucyfrowego body używam trzycyfrowe tracąc w gruncie rzeczy tylko na skuteczności AF, a zyskując co innego. Jeśli się zdecyduje na długi obiektyw EF, to też go podepnę pod trzycyfrowe body APS-C.