Jak kuriozalne przykłady jesteś jeszcze w stanie przytoczyć aby tylko udowodnić założoną przez Ciebie tezę?
Moim zdaniem w tym wątku pojawiają się (z różnych stron) momentami tak cudaczne sformułowania i opinie, że dla osób, które chciałyby się z niego czegoś dowiedzieć, czy nauczyć - STAJE SIĘ ON SZKODLIWY. Ktoś , kto nie nabył wcześniej wiedzy z innych źródeł, czy nie spraktykował pewnych zjawisk samodzielnie może naprawdę zostać wprowadzony w błąd. Prawda jest taka, że fotografia to nie alchemia, a wsparte sprzętowo praktyczne zastosowanie praw fizyki. A fizyka jest jedna niezależnie od materiału światłoczułego.
Jeden z moderatorów w pewnym momencie słusznie wkroczył, gdy nie zachowano kultury wypowiedzi. Warto, by ktoś przypilnował jeszcze merytoryczności wypowiadanych tez.
Co ciekawe, w wątku tym nie znalazłem wpisu chyba żadnego z kolegów, którzy w mojej ocenie mają najlepsze galerie forumowe. I to chyba oni mają rację. Zamiast rywalizować, kto zamieści post z większą ilością wierszówek - robią swoje.
P.S. atsf - pobieżnie czytając Twoje posty - zgadzam się z Twoją linią obrony![]()