Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
Nie jesteś obiektywny. Oto wypowiedź w tym samym stylu :

Jedyną zaletą FF jest szerszy kąt i duży lans. A producenci ciągle szukają naiwnych by ten lans wzmacniać i naciągać na kasę
Mając APS-C mam szybszą i dłuższą serię, mniejszy korpus, tańsze obiektywy.
A jak podepnę obiektyw EF to nie mam spieprzonych brzegów i rogów.
I zawsze mogę podpiąć krótszą ogniskową albo się cofnąć i mam to co z FF

jp
A minusem EF-S jest to, że po przesiadce na FF zostajemy z wiadrem obiektywów, które zawsze sprzedajemy ze strata. Dlatego lepiej inwestować w EF.

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez eska Zobacz posta
Bo to jest tak. Jeśli robisz zdjęcia wszystko jedno czym i one ci się podobają to jest ok i już i po temacie i idą do szuflady (generalnie zostają w domu). Problem pojawia się kiedy fotografujesz tą samą scenę z kimś innym. To może być mecz, koncert, zamieszki uliczne, ślub, wesele, portret i co tam sobie jeszcze człowiek wymyśli. Potem oglądasz zdjęcia tego kogoś i albo myślisz sobie: moje są lepsze (albo są lepsze, albo jesteś tak zadufany w sobie) albo myślisz są gorsze ale uzyskane tańszym kosztem, godzisz się na to i ok. Albo myślisz sobie kurcze te same warunki, ten sam kadr itd. sprzęt mi nie wydala i wtedy idziesz do przodu. Nie wiem czy ff czy apsc jest lepszy. Ja przeszedłem na pełna klatkę i staram się rozwijać w tym kierunku. Ta nasza rozmowa wygląda trochę tak, że jeśli już mam zdrowy kręgosłup i jestem w miarę silny to znaczy, że na pewno jestem głupi bo wydaje pieniądze na droższy sprzęt, kolejne potwierdzenie
. Tak przy okazji p. Janie pokazuje Pan to samo zdjęcie chyba trzeci raz, szanujmy się trochę ...
Krótko mówiąc zmieniać body, gdy wq.....ienie sięgnie zenitu .