Zupełnie nie rozumiem kogoś, kto już dawno zamotał się w tym co próbuje udowodnić. Bez kitu założę się, że 3/4 tego forum nie wie o co panu chodzi. Jakieś usilne udowodnianie, że nowy crop lepszy niż stare FF. Przycinanie zdjęć. itp itd. Filmik YT jak wół wyjaśnił wszystkie różnice pomiędzy cropem a FF. Po co drążyć się pytam? Dla trolowania, czy z powodu nie umiejętnego wykorzystania sprzętu, czy też z nudy? Proponuje wyrzucić tego 5dIII i kupić sobie 700d z jakimś tamronem. Bo przeglądając portfolio to rzeczywiście jak ktoś robi spacery i wycieczki w jpegu na f/8
to nie potrzebuje FF i różnicy nie zobaczy nigdy.
Przepraszam Pana i moderatorów, jeśli mój post jest zbyt ostry to proszę o usuniecie, ale męczy mnie już ( zapewne nie tylko mnie) , gdy za każdym razem wchodząc na CB ostatnie newsy są zawalone dywagacjami na temat GO lub wojen FFvs crop z Pana udziałem.