Witam.
Na ostatniej sesji błyskałem lampą quantuum 600. I nagle coś wywaliło poleciał dymek. Lampa działa nadal więc jest ok, jako że każdy Polak potrafi więc rozkręciłem i w środku znajduje się 6 kondensatorów (chyba)
Jeden z nich właśnie wybuchł. I takie pytanie, miał ktoś taką usterkę, gdzie dostać taki kondensator i czy praca bez tego jednego może spowodować zniszczenie pozostałych. Bardzo proszę o jakieś informacje. Wiem że trzeba to naprawić, a gwarancji już nie ma, więc na własną rękę.