Moim zdaniem, nie jest istotna ilość napstrykanych zdjęć z racji zużycia korpusu tylko fakt, że taki aparat jest w sprzedaży jako nowy.
Dla mnie najbardziej prawdpodobne jest to, że wrócił do sprzedawcy w ramach 10 dniowego prawa zwrotu. A wtedy przyczyna zwrotu może mieć znaczenie. Tylko jak ją ustalić.
Może to też być aparat po naprawie, który za granicą sprzedaje się z odpowiednią informacją (refurbishing) i z bonifikatą, a u nas nieraz zdejmuje się nalepkę i sprzedaje jako nowy.
Taki kraj.
m_o_b_y
-------------------------------------------------------- Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz