Wychodzi na to że najlepiej kupić nową kartę pamięci, iść z nią do sklepu i prosić o przyniesienie "nieruszanego" sprzętu z magazynu (o ile mają na stanie ileś sztuk). I sprawdzamy licznik.
Wychodzi na to że najlepiej kupić nową kartę pamięci, iść z nią do sklepu i prosić o przyniesienie "nieruszanego" sprzętu z magazynu (o ile mają na stanie ileś sztuk). I sprawdzamy licznik.