Ostatnio kupiłem golarkę elektryczną w dużej sieciówce rtv/agd, zapłaciłem za towar nowy. Otrzymałem golarkę używaną z resztkami czyjejś brody
Dawniej Braun miał inne opakowanie na golarki elektryczne. Było takie, że otwierało się tylko raz (miało plombę). Aktualnie mają najzwyklejsze pudełko, można otwierać i zamykać do woli. Oczywiście oddałem.
Dziś przyszedł do mnie sprzęt (akcesoria do komputera) zakupiony też w dużym sklepie, z częściowo rozkręconą obudową. Cały zakurzony jakby siedział gdzieś kilka miesięcy. Płaciłem za nowy więc oddam, gdybym chciał szrota szukał bym jakiegoś odpadu na allegro.
Bardzo ciężko kupić coś nowego i sprawnego. Chyba pewniejszy jest sprzęt używany od forumowiczów, niż nowy ze sklepu
Jeśli się nie mylę gphoto na linuxa wspiera wszystkie nowe modele Canona, nie wiem jak jest ze wsparciem dla digica II.