No raczej nie, bo pierwszą partię robiłem na one shot i większość nieostrych, dopiero jak przełączyłem na servo to było OK. Raczej trudno powiedzieć, że leciały w poprzek kadru, bo jeden przelot to był obrót obiektywu o jakieś 160 stopni z prawej do lewej, i prędkość też niemała przecież zarówno przy starcie jak i lądowaniu...