Z góry mówię, że nie twierdzę jakoby Nikony były złe ale D80 jest dalej na matrycy CCD a z tego co pamiętam one gorzej wypadają w zestawieniu z CMOSami. Druga sprawa jest wolny (nawet wolniejszy od mojego 5DII) bo strzela z szybkością 3kl/s przy 6.5kl/s w 40D, nawet D90 go nie dogoni a przy amatorce to może mieć znaczenie (wiesz, zanim się nauczy co i jak to serią będzie walić). Trzecia sprawa wspomniany brak gwarancji na migawkę - jak padnie po 2 zdjęciach i będzie musiała płacić za wymianę to mnie chyba zabije :P Nie wiem jak w N ale u nas czasem potrafią paść po paru tysiącach w nowych aparatach więc dodatkowy argument za 40D. D80 bardziej szumi wg testu fotopolis, z chęcią bym jej D90 zaproponował ale budżet ma napięty i na obiektyw nie starczy.

Sprostowanie z tym sportem - chodzi o to, że jej brat jest motocyklistą i tam na jakieś zawody jeździ, nie wiem jak blisko będzie w stanie podejść ale dlatego tak się na serię uparłem. Do makro na początek to jeden pies bo systemowe obiektywy pewnie są w podobnej cenie a N też może korzystać z M42.