Cześć, doradzam koleżance w wyborze pierwszej lustrzanki, właściwie sam ją tym zaraziłem i początkowo wybór padł na sprawdzonego 40D. Niestety niedawno się bawiła jakimś Nikonem z serii d4(x/xx/xxx) no i się pojawił problem. Budżet to jak w temacie 1000zł +/- pewnie tą stówkę byłaby w stanie dołożyć. Mówimy o aparacie z obiektywem kitowym (najtańszym). Przeznaczenie to makro, portrety i sport. Nie chcę tutaj forsować Canona bo fanatykiem nie jestemZnajdziemy jakąś alternatywę w Nikonach? Canony tylko dwucyfrowe wchodzę w grę jak coś
Na początek niech ma coś do nauki a szklarnie już sama rozbuduje.