To wlasnie najbardziej przydatne jest do komputera stacjonarnego bo w nim nie ma touchpada. Zdecydowanie polecam.
To wlasnie najbardziej przydatne jest do komputera stacjonarnego bo w nim nie ma touchpada. Zdecydowanie polecam.
Ok dzięki za bardzo potrzebne rady, ale nie zamykam tematu ....
bo może ktoś jeszcze mi coś doradzi , albo " włoży patyk w mrowisko" i zaproponuje coś innego...
pozdrawiam Wojtek
Myśl i oceniaj sprawiedliwie....
Canon 50 D/ 15-85/3.5-5.6......50/1.8 STM...Tamron 70-300VC USD i trochę różnych dodatków,które czasem się przydają.
Ja np. używam laptopa podpiętego do monitora, myszy i tabletu intuos S. Tabletu używam głównie w LR ale i też właśnie jako touchpada przy leniwym preglądaniu internetu.
Funkcję touch można wyłączyć przyciskiem z boku![]()
5Dmk3 + 1Dsmk2 + Fuji X-T1
Crazy Apple Fanboy
Ex Linux User
Pragnę odświeżyć temat dotyczący tabletów.
Jako , że znajomy zwrócił się do mnie z pytaniem co kupić jako pierwszy tablet a ja jestem nienauczony w obsłudze tabletu-pomimo, że miałem starego Intuosa pytam się Was.
W grę wchodzą 3 modele:
-Bambo 460 z touch
-Bambo 470 z touch
-Intuos 480 z touch
Pytania:
jaka jest różnica pomiędzy 460 a 470 ? (teraz można tanio kupić te egzemplarze)
czy potrzebny touch do foto?
czy przy Intuos 480 klawisze funkcyjne na górze nie psują ergonomii używania (bambo oraz stary intuos miał po lewej stronie-wydaje mi się , żę lepiej było)
parametry techniczne podawane są praktycznie bez różnicy - tylko milimetrowe różnice przy powierzchni czynnej
więc co wybrać ? co polecacie ? czy na początek kupić bambo za około 150zł czy pakować się w Intuos za 300 zł bez touch i około 380 z touchem.
dziękuję za wszelkie uwagi.
7D,EX600,70-200/2,8IS,17-55/2,8,10-22/3,5-4,5
Stoję przed dość podobnym wyborem. 460 są tanie (ale w zasadzie wszystkie dostępne są jako powystawówki bez pudełek oraz rysika). 470 już się kończą i skłaniam się osobiście ku nim. Jedyna duża różnica jaką wiedze między 470/460 a 480 to wsparcie programowe. Wacom pewnie wsparcie sterowników dla lini Bamboo zakończy w którymś momencie (i będzie to szybciej niż Intuos).
Odświeżę nieco temat, mam pytanie jak ustawić piórko, aby podczas zamalowywania obrazy (tworzeniu maski) nie trzeba były odrywać pióra, aby jeszcze raz zamaskować ten sam obszar i jakby nałożyć kolejną warstwę? Hmm mama nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
dokładnie chodzi o krycie mniejsze niż 100%, powiedzmy 10 %, aby uzyskać większe krycie trzeba puścić pióro i jeszcze raz pokryć to samo miejsce, jak ustawić tablet, aby zrobić to bez odrywania pióra?
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
To koszt chyba za dobry z około 10k nie?