Witam,

Mam dziwny problem z AF. W 90% przypadków używam środkowego punktu AF i nie mam z nim najmniejszych problemów. Wczoraj pokusiłem się o korzystanie ze wszystkich punktów (razem) bądź wyłącznie ze skrajnych. Ku mojemu zdziwieniu, gdy aparat potwierdza mi ostrość na którymś ze skrajnych punktów, mam gigantyczny FF. Na odległości 3m potrafi pomylić się o 25/30 cm. Nawet ustawiłem sobie aparat na statywie i zrobiłem kilka zdjęć butelce z etykietką. Najpierw ostrzyłem na skrajnym punkcie. Kilkukrotnie wciskałem spust do połowy i po pierwszym wyostrzeniu AF w obiektywie nawet nie drgnie i potwierdza ostrość na etykiecie (na podglądzie widzę FF). Następnie nie zmieniając ostrości przełączyłem na centralny punkt i wciskam spust do połowy. Co ciekawe obiektyw lekko przestawił ostrość i trafił idealnie.

Sytuacja jakby tylko punkty skrajne miały FF. I teraz nie wiem co robić. Czy body do serwisu (jeszcze na gwarancji), czy macie jakieś inne pomysły.