Rozmawiałem właśnie z kumplem, elektronikiem. Twierdzi, ze nic się nie spięło, tylko wsadzając nie taką wtyczkę jak trzeba (z dwoma częściami), ma ponoć ona minimalnie inny kształt. To spowodowało zgięcie pinu w środku i po wyjęciu są one złączone. Dzięki temu, wciskając spust do połowy idzie informacja o wyzwoleniu migawki i leci strzał. Podłączenie prawidłowego kabelka, może, lecz nie musi pomóc.

Czy wie ktoś może, czy znajdujące się tam gniazdo jack jest jakieś specjalne, czy moge je zastąpić jakimś innym, np: Gniazdo Jack 2.5 mm z wyłącznikiem - ElectroPark.pl ? Ewentualnie jeśli by mi w serwisie po prostu odłączyli to gniazdo i spust by działał normalnie, to to raczej bym to olał