Mam jeszcze drugi manualny obiektyw, Jupitera 37A 135 mm. Spróbuję z nim, zobaczę, jak dandelion zadziała. I jak Jupiter zadziała, bo mój Zenitar na matrycy Canona dał koszmarne obrazki - beznadziejne kolory, jakbym, z przeproszeniem, Zenitem na ORWO focił. A bokeh nie jest jakoś dużo lepszy, niż w 15-85... Tyle tylko, że Jupiter to szkło bez automatycznej przysłony. Leży w drugim mieszkaniu, przetestuję za jakiś tydzień.