Tak jak w temacie, kuzyn rozgląda się za jakimś smukłym aparatem z zoomem, ale bez wysuwanego obiektywu.

Canon czegoś takiego nie produkuje w przeciwieństwie do konkurencji.

Niestety nie mam żadnego doświadczenia z tymi aparatami, a nie chcę błędnie nakierowąc kuzyna na jego drugą cyfrę.

W grę wchodzą: Minolta X1 ( ze stabilizacją matrycy) Nikony z serii "S" i coś Sony, Casio...

Przeglądałem stronę Steves Digicams, ale autor właściwie niczego nie krytykuje, prócz minolty.

Macie jakieś swoje doświadczenia, wrażenia z tego typu sprzętem?


P.S. cena aparatu do 1500zł