A, taka chistoria
Czyli ta stabilizacja to raczej skuteczne unieruchomienie aparatu.
Tak czy inaczej, to czasami się ona przydaje. Dokupiłem sobie Canon TCx1,4 i bez monopoda jak bez ręki. Jakość obrazka (z monopodem) - szału nie ma i chyba będę zmierzał w kierunku Canona 300/4,0 L IS USM.