[muflon]

[perqsista]

No tutaj po prostu musiałem dłubać, i to sporo Tak jak napisałem wyżej, to były chyba najgorsze warunki do focenia jakie pamiętam - gorące powietrze, słońce w twarz, wysokie druciane barierki (często nawet wieża nie pomagała) i ogólnie kicha Gdybym się z odpowiednim wyprzedzeniem zarejestrował, miałbym możliwość załatwienia przepustki "access anywhere"... no a tak została tylko wieża organizowana naprędce na miejscu.

Ja nie wiem dlaczego Cie to smuci, że musiałeś dłubać .IMO efekt jest bardzo dobry -o wiele lepszy niż przy niektórych Twoich zdjęciach zrobionych bez dłubania w o wiele lepszych warunkach. Jednocześnmie nie narzuca mi się nic nachalnego i na siłę w obróbce wiec chyba lepiej tak trzymać..(?)

[iczek]

A ja sie nadal przyczepie, bo dla mnie te fotki techncznie nadal kuleja.. Az zal! Jakies mydlane, czy tam jakies powietrze jest zamglone? Po prostu kontrast siada i wychodzi mocna mgielka. ... A fotki kadrowo przednie...

[muflon]

A ja sie nadal przyczepie, bo dla mnie te fotki techncznie nadal kuleja.. Az zal! Jakies mydlane, czy tam jakies powietrze jest zamglone? Po prostu kontrast siada i wychodzi mocna mgielka.

No i właśnie to napisałem zaraz w pierwszym poście Robione pod słońce, w upale, prosto z aparatu praktycznie wszystko pokryte było błękitną mgiełką, zero kontrastu itp. To co powyżej (i w galerii) to efekt bardzo mocnego grzebania w RAWach, na tyle na ile umiem - najczęściej: kontrast +100, saturacja +100, kręcenie WB tak, żeby to choć trochę miało sens... a potem już w gimpie/PS hue/saturation zdejmowałem wszechobecny cyan, wyciągałem to, co było nie-cyan... no po prostu mordęga.

A co do ostrości... pomijając kilka mocnych cropów, wybranych bardziej ze względu na kadr niż jakość (czerwony Pitts #3) powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że tych miniaturek 900x600 w tym sporcie (dużo prostych linii, pod różnymi kątami itp.) to się kurde po prostu nie da zrobić A im lepszy obrazek w oryginale (bliżej FF) tym gorzej mi wychodzi zmniejszanie. Jakoś tak 1100xY to dolna granica tego, co mi wychodzi z w miarę fajną jakością.


A w ten weekend kolejna impreza pod słońce

[muflon]

Ciężki sezon ;-) Kolejna impreza - najkrótsze sprawozdanie: ten airshow powinien się zacząć wtedy, kiedy się skończył :( Przez cały dzień słońce w twarz, tylko godzinkę udało mi się utrzymać w grupie rebeliantów po "właściwej" stronie pasa, zanim przegoniła nas polizei :-< Ale przechadzka po statyce na sam koniec imprezy wynagrodziła kiepskie warunki za dnia - gdzieś tak od #7 chyba widać dlaczego :-)

#1

źródło

#2

źródło

#3

źródło

#4

źródło

#5

źródło

#6

źródło

#7

źródło

#8

źródło

#9

źródło

#10

źródło

#11

źródło

#12

źródło

#13

źródło

#14

źródło

#15

źródło

Więcej: http://photosite.pl/aviation/grenchen06/

[muflon]

Nie minął nawet tydzień.. znowu w akcji :-D Wizyta w bazie szwajcarskiego lotnictwa w Meiringen. To stąd startują samoloty na pokazy w Axalp ;-)

Najpierw przechadzka po hangarach - do obejrzenia były: F-18, F-5 i Pilatus PC-7

#1

źródło

#2

źródło

#3

źródło

#4

źródło

#5

źródło

A potem marsz na trawiasty dach jednego z hangarów i pstrykanie "akcji'. Niestety, tylko kilka lotów F-18.

#6

źródło

#7

źródło

#8

źródło

#9

źródło

#10

źródło

#11

źródło

#12

źródło

#13

źródło

Więcej tam gdzie zwykle

[Moris]

Nr 2. mnie przypadła do gustu ...
a nr 3. zrobiło kolosalne wrażenie ... fajowo ujęte !!
( ale ja tam nigdy czegoś takiego z bliska nie widziałem )

Pozdrawiam

[fotosc]

fajne te fotki ale jak pomysle o foceniu ich to az strach przeraza mnie
i dziwi mnie ze ty z tym nie masz problemu , ze pozwalaja na fotografowanie
Mnie tu by zaraz zamkneli

[muflon]

fajne te fotki ale jak pomysle o foceniu ich to az strach przeraza mnie i dziwi mnie ze ty z tym nie masz problemu , ze pozwalaja na fotografowanie. Mnie tu by zaraz zamkneli

To trochę bardziej skomplikowane Przez dwa lata focenia tu i tam wyrobiłem sobie już trochę (choć naprawdę minimalną ilość) tzw. "wejść". Poza tym Szwajcaria jest pod tym względem bardzo liberalnym krajem, chyba najbardziej w Europie. Dwie z trzech głównych baz (Payerne i Meiringen) są praktycznie nie ogrodzone, w Payerne jest malutka rzeczka a do pasa 50m - w Meiringen nawet i tego nie ma, a z większością pasów startowych krzyżują się normalne drogi! Za dnia wygląda to np. tak: zamyka się szlaban, gromadzą się przy nim gapie, startuje 4x F-18, owiera się szlaban, wraca normalny ruch Widać to np. tu

Mnie strach ogarnął w innym momencie... To był mój pierwszy raz w Meiringen i nie byłem jeszcze na pewne rzeczy przygotowany Zwyczajowo chodzę w takie miejsca bez zatyczek na uszy i, może pominąwszy F-18 zbliżające się do sonic boom w wąskiej dolinie w Mollis (kilkanaście/dziesiąt postów wstecz), w zasadzie typowe "odgłosy airshow" nie robią na mnie wrażenia. Pewnie głuchy jestem ;-)

No więc zdjęcie #9 to początek pasa, stoi się od samolotów jakieś max. 20m. W pewnym momencie one włączają dopalacze i ruszają... a ja na gołe uszy przyjąłem 140dB W ułamku sekundy zdałem sobie sprawę, że mniejsza o fotki, trzeba ratować zdrowie - szybko obróciłem się, lekko pochyliłem tak, żeby zminimalizować hałas i jakoś przeżyłem trzy starty Ale fakt, że to drugi raz w życiu, gdy naprawdę przestraszyłem się, że tym razem może się skończyć poważnie. Od teraz będę nosił zatyczki ;-)

[fotosc]

nic mi innego nie pozostalo jak Ci tylko pozazdroscic tych samolotow a startu tez bym nie chcial przezyc : chodz caly czas powtarzam czego to sie nie zrobi dla dobrej fotki
pozdr...

[muflon]

Kolejna seryjka :) Jak dobrze liczę, to przed-przedostatnia w tym roku (jeszcze na dysku ciągle leży Leeuwarden, a za tydzień Axalp) :-)

Dni otwarte bazy francuskiej marynarki w Nimes-Garons (niedaleko Marsylii). Pogoda średnia, do pasa daleko... ale fotki i tak chyba znośne udało się przywieźć, mimo warunków. Wyrabiam się :-D

#1

źródło

#2

źródło

#3

źródło

#4

źródło

#5

źródło

#6

źródło

#7

źródło

#8

źródło

#9

źródło

#10

źródło

#11

źródło

#12

źródło

#13

źródło

#14

źródło

#15

źródło

Więcej tam gdzie zwykle: http://photosite.pl/aviation/nimes06/