A ja napiszę tak:
rób dalej plenery, a jak odłożysz dość kasy by kupić min. 5D MKII to zaczniesz prawdziwą zabawę w śluby. Rok czasu i będziesz miał portfolio... W tym czasie dojrzejesz do decyzji co Ci potrzebne, a co nie![]()
Ja zaczynałem od 550D + lampa i gdyby nie fakt że robiłem znajomym (którzy nie planowali mieć fotografa) to szkoda zachodu bo szybko kiepskimi zdjęciami popsujesz sobie reputacjęDo mnie nikt pretensji nie miał bo cieszyło ich to że mieli cokolwiek
![]()