Ciekawe, co na to wszystko powiedziałby Bechamot?
Ciekawe, co na to wszystko powiedziałby Bechamot?
Panowie, przecież w tym temacie należałoby także poruszyć kwestię głębi ostrości, krążka rozproszenia itd. ☺️
Czy rozróżniam. Nie zawsze, ale często tak. Po zniekształceniach, rozmiarach przedmiotów, ludzi itd, ale wszystko to związane jest z odległością od fotografowanego obiektu.
Sam składałeś pewnie wielokrotnie wiele zdjęć w jedno - czy wtedy też rozróżnisz jaką były robione ogniskową? Po czym to poznasz?
Ostatnio edytowane przez tlustyx ; 21-06-2017 o 21:54
6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
Moje fotki Moje fotki II
Tutaj jak zwykle powraca ten sam błąd, jak przy wszelkich tego typu dyskusjach. Mianowicie porównywanie różnych zdjęć, na których są pokazane różne rzeczy.
Na przykład agent nieruchomości fotografuje dom. Najpierw z całym ogródkiem i kawałkiem domu sąsiada, a potem z tego samego miejsca zumuje i obejmuje ciasno już tyko sam dom. Potem wysyła do klienta email że przesłał mu zdjęcia domu w dwóch różnych perspektywach.
Tylko w sensie potocznym można sobie nazwać kropowanie zmianą perspektywy. Naprawdę są to różne zdjęcia i porównywanie ich perspektyw nie ma sensu. W skrajnym przypadku można zrobić zdjęcie całaj Zosi a potem teleobiektywem samo oko na całą klatkę i powiedzieć, że to portret Zosi z dwóch różnych perspektyw: szerokokątnej i wąskokątnej.
Dla mnie sens porównywania perspektywy, GO, czy czegokolwiek innego na dwóch zdjęciach ma sens tylko wtedy, kiedy jest na nich to samo, czyli z grubsza ten sam kadr.
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Patrząc na zdjęcie nie wiesz :
- jakie były w rzeczywistości odległości (do pierwszego planu, pomiędzy obiektami)
- jakie były w rzeczywistości rozmiary obiektów
Na zdjęciu widzisz tylko wzajemne relacje odległości i rozmiarów i na tej podstawie wnioskujesz czy są :
a.
takie jak widywałeś w podobnych sytuacjach, zgodne z Twoim doświadczeniem
b.
niezgodne z Twoim doświadczeniem, "rozciągnięte" w głąb,
c.
niezgodne z Twoim doświadczeniem, "spłaszczone"
To "rozciągniecie", "spłaszczenie" to inny sposób przekształcania przestrzeni na zdjęcie dwuwymiarowe niż oko ludzkie.
To (według definicji) inna perspektywa niż oka ludzkiego.
Tak samo jak patrzysz na zdjęcie np. alejki i gdy nie wiesz gdzie jest zrobione, jakie są rzeczywiste odległości
i widzisz/masz wrażenie albo że jest :
- daleko do końca alejki
- lub blisko do końca alejki
tylko dlatego że obiektywy w różny sposób przekształcają przestrzeń na dwuwymiarowe zdjęcie, mają różną perspektywę
jp
PS
Są różne znaczenia pojęcia perspektywa, nie wolno ich "mieszać" na siłę
Perspektywa to też widok bazodanowy, też zależy od odległości ?
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 22-06-2017 o 06:45
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
No i zmierzasz w dobrym kierunku ?
To wszystko o czym piszesz zależy od odległości, a nie ogniskowej.
Wg twojego punktu widzenia to perspektywa będzie zależeć od stopnia wykadrowania zdjęcia lub ilości złożonych zdjęć w jedno. To tylko poszerzanie lub zawężenie pola widzenia.
6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
Moje fotki Moje fotki II
Podawanie panoramy-sklejki z wielu zdjęć jako przykładu na tę samą panoramę, jak z obiektywu szerokokątnego, świadczy o teoretyzowaniu Kolegów podających ten przykład. Na pewno obraz sklejony z wielu zdjęć nie wygląda tak samo; namiętnie robię panoramy i wiem, dlaczego je robię. Proponuję "wyciąć nożyczkami" fragment szerokiego zdjęcia z boku lub rogu, a nie z centrum i porównać to z... no z czym?
Tak ściśle, "panorama" to określenie odwzorowania matematycznego, jak symetria osiowa, symetria środkowa i inne takie. Ktoś kiedyś coś przeczytał, wydawało mu się, że zrozumiał, napisał na stronie o technice fotografowania i poszło...
Ale dzięki temu mamy takie fajne dyskusje, jak ta.![]()
Ostatnio edytowane przez Leon007 ; 22-06-2017 o 10:19
Przepraszam, ale muszę wprowadzić korektę, bo się pomyliłem i to powyżej nie ma sensu.
Podawanie panoramy-sklejki z wielu zdjęć jako przykładu na tę samą perspektywę, jak z obiektywu szerokokątnego, świadczy o teoretyzowaniu Kolegów podających ten przykład. Na pewno obraz sklejony z wielu zdjęć nie wygląda tak samo; namiętnie robię panoramy i wiem, dlaczego je robię. Proponuję "wyciąć nożyczkami" fragment szerokiego zdjęcia z boku lub rogu, a nie z centrum i porównać to z... no z czym?
Tak ściśle, "perspektywa" to określenie odwzorowania matematycznego, jak symetria osiowa, symetria środkowa i inne takie. Ktoś kiedyś coś przeczytał, wydawało mu się, że zrozumiał, napisał na stronie o technice fotografowania i poszło...
6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
Moje fotki Moje fotki II