
Zamieszczone przez
Leon007
Cały czas mylisz perspektywę (czyli "sposób oddania trójwymiarowych obiektów i przestrzeni na płaszczyźnie") z polem widzenia.
Stań sobie gdzieś w krajobrazie, gdzie może być nawet z boku przystanek, zwiń z gazety rurkę i popatrz - ciągle z tego samego miejsca - na krajobraz. Przystanku nie zobaczysz, ale "sposób oddania trójwymiarowych obiektów i przestrzeni na płaszczyźnie" się nie zmienił. Zwyczajnie widzisz mniej, ale nie inaczej.