Ale to już wyżej ktoś napisał i w cytowanych ćwiczeniach jest.
Jeśli chcesz utrzymać ten sam kadr zmieniając ogniskową, musisz zmienić odpowiednio odległość od motywu i tym samym zmieniasz perspektywę.
Uwaga na boku: dla mnie cała ta dyskusja jest teoretyczna, bo fotografując patrzysz na motyw i jego miejsce w kadrze i przerysowania, które chcesz mieć lub nie na zdjęciu. Naciskając spust migawki, nikt się nie zastanawia nad matematycznym pojęciem perspektywy. Pewnie stąd wszystkie niezrozumienia i nieporozumienia.
--- Kolejny post ---
Tylko gdzie stoimy. Obiektyw definiuje pole widzenia z danego miejsca, ale nie perspektywę w rozumieniu odwzorowania motywu na materiał światłoczuły = stosunki wielkości i zniekształcenia obiektów na zdjęciu.