gdzieś na forum kiedyś czytalem posty jednego użytkownika któremu wielomegapikselowa matryca aparatu sony pozwala na rezygnację z teleobiektywu - fotografuje szerokim przycina i ma zdjęcie jak z telei co najśmieszniejsze rzeczywiście tak jest bo nieważne na jakiej ogniskowej robi to jak stoi w tym samym miejscu to dostanie to samo - gdyby tak nie było to z tej wycinanki dostałby zdjecie tele z perspektywą zdjęcia szerokokątnego
(a czegoś takiego nikt nigdy nie widział ani nie słyszał o czymś takim)
- to ja się pytam czy te wycinanki to mają perspektywę szerokokątną czy perspektywę tele? i jak rozpoznać perspektywę takiej wycinanki?może po gorszej jakości, ale jak perspektywę po jakości to jakoś tak nie pasuje
pytam tak tylko i wyłącznie z ciekawości, bo ja ortodoksyjnie nigdy nie przycinam (i nie planuję tego zmieniać) zdjęć po zrobieniu więc niestety nadal będę musiał dźwigać ciężkie tele
a może zdjęcie po przycięciu nie ma perspektywy?