to moze i ja dodam cos od siebie w tym watku.
mialem kiedys 400d, po dlugim czasie przesiadlem sie na 7d - to byla ogromna roznica
potem 7d ok 2 lat i przesiadka na 6d, tutaj doswiadczylem juz iles tam klatek i w jakosci zdjec juz nie ma az takiej duzej roznicy, co nie znaczy ze nie warto zainwestowac w ff.
robilem czesto zdjecia zwierzat, na zuzlu.. itd tutaj 7d wygrywa. teraz robie je sporadycznie 6d daje rade, ale 7d byl szybszy.
to czego mi brakuje w 6d to obudowy 7d, byla wieksza,bardzoej dopasowana do mojej dloni... ale to juz nie o to chodzi...
czasami bylo mi ciasno i 6d to poprawil. dodatkowo najwazniejsza roznica miedzy tymi dwoma aparatami to iso. tutaj po prostu jest roznica na korzysc 6d.
uzywam tych samych szkiel ktorych uzywalem na croopie, faktycznie na ff zachowuja sie inaczej ale duzych roznic nie ma.... ot to tyle.