Może i tak jest ale tak jest.
Natomiast historia dokładnie jest taka: miałem 650D i 50-tka na cropie była the best, kupiłem 24-70/2.8 przypiąłem do 650D i myślałem że coś jest nie tak z tym obiektywem, niby ok ale tak nijak; ani ostro ani kolory fajne...
I wtedy przyszedł 6D i role się odwróciły, 50-tka leży w torbie (jest ostra tak od 1.8, ale nijaka pod względem kolorów, głębi i czegoś bliżej nieokreślonego) natomiast 24-70 jest nie ściągane z aparatu- tak jest i co ja na to poradzę![]()