No tak, tak w jpgach. Zdjęcia rodzinne i inne typowo imprezowo-towarzyskie robię w JPGach by móc je od razu zgrać znajomym. Puszka bardzo dobrze je rasuje a usuwanie aberacji jest na plus, a że obniża jakość obrazu... no tak ale ten stopień jest dla mnie akceptowalny. Gwarantuję,że nikt ze sfotografowanych osób nikt tego nie zauważy
Żelek Ty to teoretyk jesteś pierwszej klasy. Kiedyś fotografowałem imprezę integracyjną dużej korporacji, z którą pracowałem przez kilka lat. Impreza w Hotelu Gołębiewskim w Mikołajkach. Czarny parkiet do tańca podświetlony diodami, czarny sufit, ściany tak daleko że w zasadzie nic nie odbijają. Światła laserowei dym od czasu do czasu. I 50tka 1.8 zawiodła na całej linii. Fotografowałem nią ostrząc ręcznie na chybił-trafił wierząc że w końcu muszę cos trafićMyślisz,że realizując takie zlecenia stać mnie na takie oszczędności w sprzęcie? Przecież jak coś schrzanię (impreza na parkiecie trwa całą noc) nie zatrudnią mnie juz więcej. Na ile można w tym przypadku wycenić sprawny AF?
Myślisz,że naprawdę ten pasek jest istotny? Chyba tylko dla zakompleksionych ludzi, którzy dzięki niemu poczują się lepiej, że ich stać na pasek Luxury
Biedny chłopiec z patologicznej rodziny będzie marzył o bluzie z wielkim napisem Adidas, Puma czy Lacoste. Pracownik korpo, który rzucił się na koszulkę polo w outlecie najchętniej widziałby na niej ogromną naszywkę z panem na koniu, albo łosiem, ale gość z prawdziwą kasą i klasą będzie miał koszulę no name... dopóki nie zobaczysz ledwo widocznego graweru Hugo Boss na guziku rękawa. Ludzie bez kompleksów nie potrzebują czerwonych pasków by poczuć się lepiej. W zasadzie to one niepotrzebnie informują otoczenie "patrz mam tu coś wartego przynajmniej 2 tysiące złotych". To tak jak z modelem aparatu na pasku. Myślisz,że fajnie jest chodzić z tekstem na szyi "ta puszka kosztuje 11 tysięcy" w przypadku 5D3? Przecież to debilizm. Reklama dla producenta i zagrożenie dla właściciela.
To nie chodzi o przyrost masy bo nikt poza Tobą nie liczy delty tylko o masę bezwzględnąZapakuj do torby dwie puchy z gripami i nazwami modeli na pasku, pięć szkieł z czerwonym paskiem, dwie lampy, kilka modeli dyfuzora, baterie do puszek zapasowe, baterie do lamp zapasowe, ładowarki do tych baterii, karty pamięci, folie, sprzęt do kalibracji kolorów, statywy na lamp i puszki, filtry, telefon, papiery z danymi co i jak zrealizować jedź na imprezę, noś to ze sobą na plecach przez cały dzień i pilnuj zeby nie zajumali. Może wtedy zrozumiesz,że duża waga ani czerwony pasek nie jest zaletą.
Hehhehe... to kup kilka szkieł Leiki i zważ sobie tą jakość![]()