Nie będę się obrażał, nie ma powodu. Każdy może mieć swoje zdanie i je przedstawiać. Irytuje mnie jedynie sposób w jaki ktoś to robi i jak na siłę, setny raz powtaża bzdety. Obiecuję, że od dziś się poprawię i nie będę się czepiał. Nie potrafię tylko zrozumieć tu Twojej postawy, bo Twoje zdjęcia całkiem mi się podobają. Nie uogólniaj, sigmie rzeczywiście udały się te szkiełka, ale żeby pod tym względem dogoniła canona za całokształt to jeszcze długie lata. Na pewno pocieszające jest to, że czy canon czy nikon muszą jakoś odpowiedzieć. Albo poprawią swoje szkła albo zaczno blokować w swoich puszkach AF.
Najlepiej zrobić samemu parę zdjęć, a jeszcze lepiej więcej niż parę i nie testowych tylko w realnych warunkach, to uwiarygadnia wydawane opinie.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
To jeszcze nic nie udowadnia bo każdy ma inne potrzeby. Jeden kupi i będzie niezadowolony bo oczekiwał że 1EV różnicy sprawi że AF mu będzie działał w ciemnej piwnicy, drugi kupi i będzie używał do "reporterki" czyli ludzików na odległość 2-10m i będzie zachwycony, trzeci kupi do landszaftów i będzie narzekał na AF przy większych odległościach czy ciężar sprzętu.
Jeśli chodzi o AF Sigmy to zauważyłem ciekawą sprawę. Dałem aparat małżowinie, ustawiłem wszystko tak żeby tylko spust migawki musiała nacisnąć i okazało się, że miała całkiem sporo chybionych zdjęć. Ja w tych samych (a nawet trudniejszych warunkach) nie miałem żadnych problemów żeby trafić.
Ja mam dość trywialne wymagania, światło naturalne, nie ciemnica, niewielkie odległości 5m to już dla mnie że ho-ho daleko, a 10m to już chyba za daleko, statycznie, używam tylko środkowego, a i jestem amatorem wystarczy jak af trafi 98%nie będę się kłócił o te 2% ale tak jak pisałem na 1.4 ma być dobrze (a nie prawie dobrze lub wystarczająco dobrze) a na 1.8 doskonale z rozdzielczością i kontrastem. no i nie kupię nic z plastikowym bagnetem, rozsypującym się silnikiem, abberacją jak stodoła, i w cenie50L bo to nie jest tyle warte - czy to duże wymagania? myślę że zupełnie małe.
z oferty canona najbardziej pasuje mi 50 1.8 wersja I, jakośc obrazka na 1.8 mogłaby być lepsza, ale czy jest sens kupowania 20 letniego używanego truchła za cenę 2x większą niż aktualna plastikowa wydmuszka.
Ostatnio edytowane przez jaś ; 18-05-2014 o 18:05
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Nie wiem czy zauważyłeś ale ta Sigma ma z boku magiczny przełącznik
Czyżby od przybytku głowa bolała?![]()
Zeiss jako obiektyw manualny daje dużo większy komfort ostrzenia. Pierścień ma większy kąt obrotu. Ale Zeiss 2.0 też jakiś rewelacyjny nie jest. Tylko Otus jest.