To samo mam do dodania - na pelne dziurze z bliska wyraznie widac ze ostrosc plywa (wlasnie to plywanie jest tutaj naj wiekszym problemem) - co przy portretach na 1.4 powoduje ze mamy ostre cos calkiem innego niz mialo byc ostre. Pewnie porownujac do innych szkiel nie jest tragicznie ale porownujac do tego co ja oczekuja i do tych ktore mam to jest niebo a ziemia.
Przy fotografowaniu rownomiernie przemieszczajacego sie obiektu w trybie AI zaczyna tez byc calkiem zabawnie niby ostre ale jak przyjdzie co do czego to na pelnej dziurze 24-70 2.8 II (ogniskowa 50mm) trafia czesciej jak Sigma przymknieta. Ta potrafi sie zgubic i mielic skale albo wypluje jakiegos kompletnego blura.