No, no ale trudno zaprzeczyć, że - słusznie, czy nie - zawodowcy wciąż sięgają w ogromnej liczbie przypadków po szkła ze stajni systemowej nie patrząc nawet na inne półki. Mam też nieodparte wrażenie, że im poważniej człowiek się tym zajmuje, tym mniej czyta o sprzęcie. Analizowanie, porównywanie sprzętu to domena pasjonatów. Uogólniając, zawodowiec kiedyś to robił, zgłębiał temat sprzętu, ale w końcu osiadł - dajmy na to - przy Canonie, zajął się tworzeniem, pracą, sprzęt to jedynie narzędzie, a jak potrzeba wzbogacić narzędzia, dokupuje się kolejną Lkę. Choćby nie wiem jak dobra ta nowa Sigma była, jeszcze sporo czasu minie zanim sięgnie po Sigmy choćby ćwierć zawodowców.