O obiektywach wiem prawie wszystko
Ja tez ciekaw jestem. Zawsze jest opcja Australii, ale wtedy z gwarancja problem.
No L poległa. Sigma daje dużo ładniejsze tło. Nie takie nerwowe. Aczkolwiek jakby Canon spuścił cenę L do 2k PLN to byłby ciężki wybór. Ale prędzej wypuści 50L mk II za 7k PLN, a to wycofa.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Ta nowa Sigma gra jak 1.2... Jeżeli ktoś jest zdesperowany i lubi wybierać z kilku szt., to ma L'kę Premium za połowę ceny
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
Czego więcej chcieć od porównań, zawodowiec, porównał elke (ponoć wyjątkowo ostrą), dwie sigmy, i plastikową wytłoczkę. Ktoś pisał w tym wątku że sigma ma nerwowy bokeh - po tym teście pewnie zmieni zdanie i napisze że lubi bokeh z charakterem (czyli nerwowy). Najlepszy stosunek ceny do wydajności ma plastikowa wytłoczka,ostrość 50A wypadła dość przytłaczająco (oględnie mówiąc) dla konkurencji.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Dla mnie największym problemem 50L są ukazane w teście monstrualne flary, nie zawsze wyłażą, ale pojawiają się w nieoczekiwanych momentach. W 50 Art jak widać jest wzorowo.
Jeszcze dodam, że zajrzałem na Allegrosz i zauważyłem w sezonie 4 oferty z używanymi 50L. Będzie pewnie jak w przypadku 35 Art i 35L, albo wprowadzenia C 24-70 II - wtedy pamiętam kupiłem atrakcyjnie pierwszą wersję, potem ceny znowu wzrosły (chodzi o egzeplarze w dobrym stanie). Ten ciepły zafarb w Sigmie nadal jest widoczny, ale nie traktuję tego jako wadę. Bardzo ostra jest ta 50 Art, ale bardziej uśmiecha mi się piękne zachowanie w obrazowaniu pod światło, to ogromny atut.