Sześciokolorowy Canon PIXMA - domowy mikrolabik ;)

[czornyj]

Niespecjalnie - bardziej widoczny jest większy gamut Epsonów, co niekoniecznie jest jednak zaletą (zdjęcia są cholernie podatne na metameryzm i ciężko o zamienniki dobrze dopasowane do oryginału).

[fleder]

A czy w przypadku 6450 jest opcja używania jakiś godnych zamienników, które człowieka nie zrujnują? Jest promocja na allegro za 399 z dowozem :-)

Tapnięte z Monstera X5

[czornyj]

A czy w przypadku 6450 jest opcja używania jakiś godnych zamienników, które człowieka nie zrujnują? Jest promocja na allegro za 399 z dowozem :-)

Tapnięte z Monstera X5

Jest, ale uwaga - 6450 jest tylko 5-cio kolorowa

[fleder]

O ile pamiętam, brak w niej szarego? W bw drukuję raczej z rzadka, ale czy przy metodzie prób i błędów doszedłbym w tej drukarce do jako takiej jakości bw? Zdjęcia nie dla klientów a na własny użytek.
A w które konkretnie zamienniki tuszy najlepiej byłoby się zaopatrzyć?

Tapnięte z Monstera X5

[jinks]

Zdjęcia nie dla klientów a na własny użytek.

To tym bardziej jakość powinna być priorytetem

--- Kolejny post ---

Zdjęcia nie dla klientów a na własny użytek.

To tym bardziej jakość powinna być priorytetem

[Lutek]

Witam!
Panowie, ja na zamiennikach w drukarce canon ostatnio przejechałem się. Miałem Pixma MP990 przez 4 lata, nie była intensywnie używana i ostatnio tzn 3 tygodnie temu po prostu nie uruchomiła się. Efekt byl taki jakby nie był włożony kabel do sieci 230V. Oddałem do serwisu i niestety okazało się, ze naprawa nie była opłacalna. Padła głowica w wyniku nagłego zatkania się a w wyniku tego coś na płycie głównej choć dzień wcześniej działała bez zarzutu bez objawów zatykania się dysz. Serwis canona twierdzi, że to dość częsta usterka przy używaniu zamienników. Koszt naprawy oszacowano na ponad 650 zł bez tuszy. MP990 musiała pojść więc na złom i musiałem kupić MG7150 bo kosztowała nawet mniej.

Pozdrawiam,
Piotr

[italy]

Witam!
Panowie, ja na zamiennikach w drukarce canon ostatnio przejechałem się. Miałem Pixma MP990 przez 4 lata, nie była intensywnie używana i ostatnio tzn 3 tygodnie temu po prostu nie uruchomiła się. Efekt byl taki jakby nie był włożony kabel do sieci 230V. Oddałem do serwisu i niestety okazało się, ze naprawa nie była opłacalna. Padła głowica w wyniku nagłego zatkania się a w wyniku tego coś na płycie głównej choć dzień wcześniej działała bez zarzutu bez objawów zatykania się dysz. Serwis canona twierdzi, że to dość częsta usterka przy używaniu zamienników. Koszt naprawy oszacowano na ponad 650 zł bez tuszy. MP990 musiała pojść więc na złom i musiałem kupić MG7150 bo kosztowała nawet mniej.

Pozdrawiam,
Piotr

Czy można wiedzieć jak się sprawuje ta drukarka MG 7150 , pytam bo zamierzam kupić ten model. Będę wdzięczny za informacje.
pozdrawiam

[foggy_lad]

Też się przyłączam do pytania. Poza tym, czy rzeczywiście jest to taki wielki kloc?

[flankerp]

JA mam 7150. Rewelacje, trochę miałem problemów z WiFi na Macu (oakzało się, że firewall ja wycial) ale juz wsio dziala. Drukarka drukuje dość szybko jak na amatorski sprzęt. Drukuję głównie 7''x5'' i A4
Drukuje na oryginalnych tuszach, gdyż kupuje je bardzo tanio (7 Euro za sztukę i 10 za XL). Drukuje praktycznie tylko z Lightrooma i czasem z iPhona
Korzystam z papierów Kodak. Miałem Canon, Tesco i Polaroid. Te ostatnie to porażka. Kodak według mnie daje najlepsze odwzorowanie ale trochę dłużej schnie (może to jest złudne/subiektywne odczucie). Canon jest również super (Glossy II) ale dużo droższy.
Mimo, że Lightroom przygotowuje zdjęcie bardzo dobrze, właczylem dla porownania auto korekte w drukarce i wydaje mie się, że jest jeszcze lepiej.
Jestem raczej amatorem i nie mam oprofilowanej ani drukarki ani monitora (korzystam z taniego monitora LG z IPS) jednak udało mi się dostroić ustawienia tak, że mam podobne zdjęcie na ekranie i na wydruku. Niestety czasem gina jasne partie w ciemnych zdjeciach np. mam zdjecie postaci w studio na czarnym tle i na ekranie mam wiecej detali niz na wydruku. Przy jasnych zdjęciach jest już super. Może to kwestia ustawień, ale generalnie się poddałem i zaakceptowałem taki stan rzeczy...

Ciekawostka jest skaner, który niestety jak scanuje na komputer nie daje zachwycajacych rezultatów na Macu. Skanowałem stare czarnobiałe zdjęcie i na komputerze brakowało mase szczegułów. Zrobiłem kopię tego zdjęcia na drukarce i było idealnie.. Być może sterowniki dla Maca sa niedopracowane...

Zdjecia czarnobiałe wychodza poprostu niesamowicie.. Sa naprawde czarno białe a nie jak delikatna Sepia. Żadnej żółci czy zielenie, tylko szarość i czerń... tak jak powinno być
Jakość mnie naprawdę zaskoczyła, korzystałem wczesniej z Labu, który drukował na drukarkach przemysłowych HP (takie ogromne, przystosowane dla labów). Te które mam w domu sa takie same... Jak nie lepsze, a oszczędzam czas

Jednym zdaniem: Polecam.. Bardzo polecam

--- Kolejny post ---

Też się przyłączam do pytania. Poza tym, czy rzeczywiście jest to taki wielki kloc?

No niestety.. Ale za to masz cały papier schowany i się nie kurzy... Ponadto masz przystawkę do drukowania na płytach..

[foggy_lad]

Gdzieś w Irlandii kupujesz tusze w tej cenie?