Tak jeszcze nawiązując do jednej z wypowiedzi i mojej zresztą też - potwierdzam, że na rogach i szerokim kącie ten 24-105 nie jest jakimś demonem ostrości, przynajmniej mój![]()
Jak już*ktoś wyżej pisał, jak nie potrzebujesz nic jaśniejszego, szybszego i droższego to kupuj Tamrona 28-75 i będziesz zadowolony. Jak nie to któreś 35mm.
U mnie standardem do 6d jest 35mm f2 IS. Mam jeszcze 17-40 i 70-200 f4L, ale zoomów praktycznie nie używam i zastanawiam się nad ich sprzedażą. Natomiast myślę nad dokupieniem 28 lub 24mm f2.8 IS w miejsce 17-40, plus 85mm (ale tu poczekam na nowa wersję ze światłem f2 i IS). Takie trzy szkła mi spokojnie wystarczą, a zestaw się robi w miarę kompaktowy i lekki.
Określenie "na początek jedyny" to nie to samo co "jedyny". Dlatego wcale nie uważam, że to powinien być jak najbardziej uniwersalny obiektyw. 24-105 jest niby do wszystkiego, ale nie jest ani szczególnie szeroki, ani tele. Moim zdaniem powinieneś na początek wziąć coś naprawdę szerokiego (17-40 lub 16-35 II), a w dalszej przyszłości pomyśleć o jakimś tele do kompletu.
Pozdrawiam,
Mirek
Oj oJ to zależy co kto foci. Bo jak kolega chce porobić jakieś portreciki rodzinne itd to nic mu z 16-35 czy 17-40. Jeśli pstryka we wnętrzach i lubi krajobrazy to i owszem te dwa szkła to super sprawa do tych zastosowań. Tylko że czasami jednak chce się coś przybliżyć, fajnie jest mieć jakies delikatnie dłuższe szkiełko. 24-105 to znowu ani super szeroko ani blisko. Budżet to 3,5 koła. Może 70-200 f4 i 17-40 poszukać używeka powoli z czasem jakieś stałki 85, 50, 35 itd
![]()
6D, C16-35L II, C50 1.8II, C85 1.8, S70-300 APO DG MACRO, 600D+kit, 2X YN568EXII, 3X YN622C, jupiter 21m (200mm f4), helios 44m-5(58mm f2)
Jak ma być na razie tylko jeden obiektyw, to ja bym rozważył 2 opcje.
1. C24-105 nowe a jak za ciemno, to C24-70 w wersji I jako używka.
2. Jak masz stałą 100-kę, to poważnie rozważyłbym sigmę 35/1.4.
Wszystko zależy od tego co i jak chcesz fotografować.
Rady typu 50L lub/i 85L są fajne, ale chyba piszący za bardzo nie czytał wątku w całości...
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Podróże, krajobrazy, dzieci, żadnych ślubów. Miałem idealny zestaw ogniskowych ale na cropa: 10-22, 17-55, 50 1.4 i 70-200 4L. Został mi jeszcze tylko EF 100 2.8 macro i postanowiłem już nie kupować szkieł EF-S, chcę FF bo tylko w ten sposób będzie to cos nowego. Wybór padl na 6D, ale czy słusznie? No i na początek nie wiem od czego zacząć? Może jednak jakas stałka 35 lub 50 mm, boje się że jak kupie 24-105 to będzie to właśnie tak nijako. Lubię i szeroko i trochę dłużej, naprawdę trudne to wszystko.
--- Kolejny post ---
Ciemno nie będzie, 24-70 to straszny kloc, a Sigmy się boję trochę, nigdy nie miałem optyki niesystemowej.
No to jak pisałem, sprawdź nowe 35mm f2 IS. Owszem ciemniej niż w L, ale taniej i zgrabniej, a jakość optyczna porównywalna. Mi te nowe stałki canona bardzo odpowiadają, właśnie ze względu na wagę i pewną kompaktowość...
ja wylicytowalem dzis 28-70 2.8 za cene 24-105, w poniedzialek napisze jak wyglada w porownaniu, ale juz nie moge sie doczekac![]()