To zacnie. Nie miałem okazji używać 135 DC, ale 135L, to wg mnie bardzo dobry obiektyw- poręczny magiczny artefakt fotografa; trzeba umieć użyć, ale jak już rzucisz trafnie zaklęcie, to pozamiatane. Z 5dII czasem muli nawet przy dobrych warunkach, ale ma wygodny pierścień manualnego ustawienia ostrości, a ogromny plus to możliwość ewentualnego podostrzenia jeśli AF by zawiódł. Czytam teraz sporo dobrego o 5dIII, póki co marne mam szanse na przesiadkę, ale jeśli masz fundusze może warto spoglądać w tę stronę zamiast przymierzać się do kosztownego i mozolnego procesu zmiany całego systemu.