Też poprę sugestię 40D. Używałem przez 4 lata i gdyby nie decyzja przejścia na FF - pewnie nadal bym się nim bawił. Po prostu porządny, trwały i wygodny aparat fotograficzny. Ergonomicznie bliżej mu do serii 5 niż do 6, a to spory plus (wg mnie). Jak jeszcze do oryginalnego gripa włożyło się dwa oryginalne akumulatory - można było zapomnieć, gdzie się położyło ładowarkę![]()