Podczas świątecznych zdjęć padło kółko czasu naświetlania - raz łapie raz nie łapie czasami łapie dłużej i za chwile luźne tak jakby ząbki nie łapały.
Ktoś się z tym spotkał?
I pytanie czy żytnia czy jakiś serwis w Poznaniu godny polecenia?
Podczas świątecznych zdjęć padło kółko czasu naświetlania - raz łapie raz nie łapie czasami łapie dłużej i za chwile luźne tak jakby ząbki nie łapały.
Ktoś się z tym spotkał?
I pytanie czy żytnia czy jakiś serwis w Poznaniu godny polecenia?
W fotografii najważniejszy jest pomysł, dobre światło i jeszcze raz pieniądze.
Mi kilka lat temu padło to kółko w 40D. Na żytniej załatwili sprawe, ale niestety nie pamietam za ile ..