
Zamieszczone przez
miki450
Mam ciągle jeszcze to cudo, razem z gripem.
To nadal jest świetny aparat.
Jedyną usterką w moim 50e jest lekko przetarta guma na uchwycie, która przy okazji zrobiła się jakaś taka nieco lepka.
Do gripa można zapakować 4 paluszki AA lub jedną, firmową baterię.
Chyba sprzedam ale żal rozstawać się z nim za grosze (chodzi po około 200 zł.) ale też szkoda, żeby stał na półce nieużywany i zakurzony.